-
O ile..., o tyle...
2.07.20222.07.2022Szanowni Państwo,
nieraz spotykam się ze zdaniami zbudowanymi wg schematu „O ile..., to...”, np. „O ile w Anglii szala przechyliła się na korzyść wszechwładzy parlamentu, to w Europie kontynentalnej było odwrotnie”.
Mi ta forma zgrzyta: przy takiej budowie zdania niemal bezwiednie czekam w drugiej części na „o tyle”, a „to” mnie nieprzyjemnie zaskakuje. Czy jest to moje subiektywne nieuzasadnione odczucie i forma ta jest poprawna?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Kto jest winny czego? Być winnym – kilka uwag o pochodzeniu frazy
22.07.202122.07.2021Proszę o szersze opisanie pod kątem etymologicznym znaczenia wyrażenia być winnym czegoś.
Dziękuję.
-
Ile słów jest w języku?27.10.200627.10.2006Witam serdecznie!
Piszę do Państwa, ponieważ mam pytanie: ile słów liczy język polski na chwilę obecną (chodzi mi oczywiście o przybliżoną liczbę)? Pytam, ponieważ dostałam taką pracę domową z angielskiego. Nauczyciel chce udowodnić wyższość języka angielskiego nad polskim i prosi o takie dane w konkretnych liczbach. Twierdzi, że język angielski liczy 2 mln słów. Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc i krótką odpowiedź do 2.11.2006r. Piszę do Państwa, ponieważ wiem, że jesteście Państwo niejako autorytetem w tej kwestii.
Pozdrawiam,
Renata Kmita
-
Ile jest trybów w polszczyźnie?18.04.200318.04.2003Spotykam się z tym problemem na co dzień: wcześniej uczyłem Polaków francuskiego, teraz uczę Węgrów polskiego. Gdy natrafiam na zdanie typu: „Powiedział, żebym mu dał…”, to tłumaczę moim uczniom, że jest to tryb łączący, mylnie przedstawiany przez polskie gramatyki jako przypuszczający. Przecież istnieje zarówno syntaktyczna, jak i semantyczna różnica między powyższą formą a podobną w zdaniu: „Wiem, że dałbyś mi, gdybym cię o to poprosił”.
Wprawdzie kilku polskich gramatyków proponowało rozróżnienie między obu trybami (tak przecież odmiennymi), ale nie przyjęło się ono, mimo że ułatwiłoby życie nauczycielom tych języków, w których istnieje osobny tryb przypuszczający i osobny łączący (romańskie) i nauczycielom polskiego na Węgrzech. Istnieje zresztą wiele takich zjawisk, których inne niż tradycyjne przedstawienie ułatwiłoby dzieciom naukę języków (np. we francuskim pojęcie równoważnika zdania jest obce, uważam, że również i w polskim jest ono niepotrzebne). Czy nauka gramatyki polskiej nie powinna być w jakiejś mierze nastawiona porównawczo, aby dzieci nauczyć, że nie wszędzie na świecie ludzie myślą takimi kategoriami, jakie zostały zdefiniowane (dość dawno temu na dodatek) przez polskie gramtyki?
Dziękuję za odpowiedź
Arkadiusz Karski
Bukowno / Budapeszt -
o tyle…, iż…13.10.200513.10.2005Witam. Chciałby prosić wyjaśnienie następujących wątpliwości: czy obok niewątpliwie poprawnej konstrukcji spójnikowej o tyle…, o ile… można uznać za poprawną także następującą konstrukcję": … o tyle…, iż…? Na przykład: „Przemówienie pana X było o tyle niezręczne i irytujące, iż potrafił on w jednym zdaniu wyrazić dwa sprzeczne ze sobą poglądy”. Chodzi tu o konstrukcję, w której wyrażenie o tyle oznacza 'z tego względu, z tej przyczyny', ale zachowuje swój pierwotny odcień znaczeniowy.
-
Ile wideł?9.01.20199.01.2019Witam, jak odmienić przez przypadki dziesięć wideł? W związku z tym, że wyraz widły odmienia się tylko w liczbie mnogiej, powinno być dziesięcioro wideł? Zwłaszcza bardzo proszę o rozwianie wątpliwości z narzędnikiem – dziesięciorgiem widłami czy wideł? Dziękuję.
-
Ile zdań, czyli czym jest trudno?11.12.201811.12.2018Szanowni Państwo,
czy podane zdanie jest zdaniem pojedynczym? Wg mnie można znaleźć w nim tylko jedno orzeczenie: liczy się. Chyba że można by uznać, że trudniej jest częścią orzeczenia imiennego. Bardzo proszę o wyjaśnienie wątpliwości.
W mowie ojczystej trudniej o kontrolę nad tekstem niż w piśmie, a w potocznym języku mówionym bardziej liczy się spontaniczność niż staranność.
Z poważaniem
Monika
-
o pożytkach z tzw. form żeńskich4.03.20144.03.2014Szanowni Państwo!
Zawsze byłam przekonana, że mówi się dwie panie magister, trzy panie profesor itd. Ostatnio jednak spotkałam się z formą panie senatorzy. Czy nie należałoby jednak powiedzieć panie senator (chodzi oczywiście o mianownik l. mn. rodzaju żeńskiego)?
Pozdrawiam
Karolina Wichowska -
Tyleż, ile – czy: tyleż, co31.05.201631.05.2016Szanowni Państwo,
słowniki poprawnej polszczyzny wyraźnie mówią, że poprawna jest wyłącznie konstrukcja nie tyle…, ile…, natomiast nie tyle…, co… jest błędna. Czy dobrze rozumiem, że chodzi jedynie o formy przeczące i w związku z tym konstrukcja tyleż…, co… w zdaniach twierdzących jest poprawna i nie wymaga zmiany na tyleż…, ile…?
Z poważaniem
Gabriela Niemiec
-
Wypowiedzenia podrzędne z ile, ilekroć
17.06.202317.06.2023Czy słowa „ile”, „ilekroć” wymagają obowiązkowo dopełnienia „tyle”, „tylekroć”? Pamiętam taką regułę z lekcji polskiego, ale powstałe zdanie wydaje mi się sztuczne i bardzo formalne. Czy można napisać: Ilekroć robiłam X, miałam wrażenie, że Y?
Z góry dziękuję, za wszystko!